Zaskakujący sekret najstarszej kobiety świata: Menu, które nie zmieniło się od 117 lat

Na deser pozwoliła sobie na małą lampkę domowej roboty grappy z dodatkiem roślin leczniczych, np. szałwii, co przywodziło na myśl tradycyjne lekarstwa, które włoskie babcie niegdyś przygotowywały w swoich piwnicach.

Niezłomna osobowość.
Ale charakter Emmy Morano był wart jej poświęcenia. Po zaaranżowanym i brutalnym małżeństwie podjęła rewolucyjną jak na tamte czasy decyzję: w 1938 roku wyrzuciła męża z domu małżeńskiego. Był to szczególnie odważny czyn w społeczeństwie, w którym kobiety zamężne praktycznie nie miały żadnych praw.

„Odmówiłam podporządkowania się komukolwiek” – z dumą oświadczyła „New York Timesowi”. Utrzymywała tę separację aż do śmierci męża w 1978 roku, nigdy nie zaznając kolejnego związku. Ta niezachwiana autonomia była prawdopodobnie jednym z filarów jej wyjątkowej długowieczności.