„Kupuję tylko wtedy, gdy są promocje.”

Tylko w celach ilustracyjnych | Źródło: Pexels
Uśmiechnąłem się tylko i dyskretnie przelałem trochę więcej pieniędzy na wspólną kartę. Tak było łatwiej. Bez kłótni. Bez napięcia.
Thomas, niech go Bóg błogosławi, był dobrym człowiekiem. Łagodnym. Jak jego nieżyjący ojciec. Ilekroć pytałem Delię, na co wydaje pieniądze, skoro trampki Bena wciąż miały dziury, spuszczał wzrok i wzdychał.
ciąg dalszy na następnej stronie
zobacz więcej na następnej stronie Reklama
