To odruch, który należy przyjąć delikatnie, bez stresu i presji. Zobaczysz, szybko wejdzie ci to w nawyk… i nie wpłynie to na komfort.
Widoczne oszczędności… bez kompromisów w kwestii higieny
Niektórzy mogą mieć obawy dotyczące zapachów lub higieny. Spokojnie: dopóki nie dopuścisz do zastoju przez kilka dni, nie ma powodu do obaw. I oczywiście dotyczy to tylko moczu! W pozostałych przypadkach trzymaj się klasycznego odruchu natychmiastowego spłukiwania. Nie zapominaj też o regularnym, cotygodniowym czyszczeniu toalety.
Efekt? Na koniec dnia możecie nawet pobawić się, obliczając, ile litrów wody zaoszczędziliście jako rodzina. To zabawna i edukacyjna aktywność, idealna do podnoszenia świadomości zarówno młodych, jak i starszych na temat znaczenia oszczędzania tego cennego zasobu.
Dlaczego to działa tak dobrze?
Przyznam, że ta sztuczka wydaje się tak prosta, że możesz się zastanawiać, dlaczego nie wpadłeś na nią wcześniej. A jednak jest udowodniona: jedno spłukanie zużywa średnio od 5 do 6 litrów wody. Wyobraź sobie, że pomnóż to razy liczbę wizyt w toalecie… i pomnóż jeszcze raz, jeśli cała rodzina robi to samo.
Wyrabiając w sobie ten mądry nawyk, bez wysiłku zmniejszysz zużycie wody, a tym samym swoje rachunki. To dobre dla planety i Twojego portfela, bez wpływu na Twój komfort.
Bonus: sztuczka, którą należy połączyć, aby osiągnąć jeszcze więcej
