Po co jest tak dużo guzików na rękawach męskiej marynarki, skoro są bezużyteczne?

Te często imponujące opaski były utrzymywane na miejscu za pomocą serii solidnych guzików. Nie było tu mowy o estetyce: był to czysto praktyczny wybór, zaprojektowany tak, aby przetrwał w warunkach polowych. Zwyczaj ten jest szczególnie zauważalny w europejskich armiach XVII i XVIII wieku, szczególnie wśród wojsk Piotra I w Rosji.

Od koszar do podium

Z czasem mundury wojskowe ewoluowały, stając się bardziej stonowane i dopasowane. Klapy zniknęły… ale guziki pozostały. Dlaczego? Ponieważ zaczęły uosabiać coś innego: elegancję, obecność, pewien kodeks męskiego wyglądu.

To, co kiedyś było technicznym szczegółem, stopniowo stało się symbolem wyrafinowania. Podobnie jak trzyczęściowy garnitur lub dobrze zawiązany krawat, guziki na rękawach stały się częścią nowoczesnego munduru dżentelmena z nową misją: podkreślać sylwetkę.

Ciąg dalszy na następnej stronie

Dzisiaj szykowny ukłon w stronę historii
Do czego więc służą dzisiaj? Obiektywnie rzecz biorąc, nie mają żadnego celu. Ale wyobraź sobie kurtkę bez tych małych guzików: wyglądałaby nagą, niekompletną, niemal chwiejną. Ten szczegół, którego już nawet nie zauważamy, tworzy strukturę dolnej części rękawa, nadaje rytm krojowi i subtelnie zdobi nadgarstek.

Co więcej: w niektórych ekskluzywnych kurtkach guziki są funkcjonalne. Tak, rzeczywiście! Można je faktycznie otworzyć, tak jak w dawnych czasach. To właśnie nazywamy „otwartą dziurką na guziki” — mały luksus doceniany przez purystów i prawdziwa gwarancja jakości dla koneserów.