Kiedy myślimy o planowaniu wakacji, często myślimy o zarezerwowaniu hotelu, spakowaniu walizki, sprawdzeniu dowodu osobistego, zaprogramowaniu GPS-a czy upewnieniu się, że rośliny będą podlewane podczas naszej nieobecności. Ale jest jeden dyskretny, niemal niewidoczny gest, który może uchronić nas przed bardzo niemiłą niespodzianką po powrocie : zostawienie rozlanego napoju na kartce papieru w zlewie kuchennym .
Może się to wydawać banalne, a nawet dziwne… A jednak ta wskazówka, stosowana przez coraz więcej rodzin, jest polecana przez profesjonalistów i rozpowszechniana przez wiele specjalistycznych mediów. Na pierwszy rzut oka wygląda jak żywcem wyjęta z samouczka na TikToku lub starego podręcznika babci. Ale jej skuteczność jest realna , a przede wszystkim jest prosta, szybka i darmowa .
