W tym przypadku pomysłowe ukrycie kielicha przetrwało dekady. Jego dno, niszczejąc, odsłoniło złoty pierścień i łańcuszek. Kim była osoba, która ukryła te klejnoty? Jakie nadzieje wiązała z ich ukryciem? Niestety, prawdopodobnie nigdy nie miała okazji ich ponownie odnaleźć.
Odkrycie przez przypadek

W Muzeum Auschwitz znajdują się tysiące przedmiotów należących do deportowanych. Wśród tych milczących reliktów, ten puchar był eksponowany przez dziesięciolecia, a jego tajemnica pozostała nienaruszona. Odkrycie nastąpiło dopiero dzięki naturalnemu niszczeniu materiału.
Pracownik muzeum, zaintrygowany śladami zużycia na deklu, zauważył anomalię. Po bliższym przyjrzeniu się odkrył starannie ukryty, fałszywy dekiel. Wewnątrz znajdował się mały skarb: złoty pierścionek i łańcuszek, skrupulatnie ukryte przez anonimowego właściciela.
Cisi świadkowie bolesnej przeszłości.
Przedmioty znalezione w obozach koncentracyjnych to coś więcej niż tylko relikwie. Świadczą o codziennym życiu ofiar i zatrzymują w czasie ich ostatnie nadzieje. To odkrycie przypomina nam, że pomimo horroru i cierpienia, niektórzy więźniowie zachowali nadzieję na przyszłość, w której mogliby odzyskać to, co ukryli.
