Minęło kolejne sto lat, zanim lizaki i ich produkcja ponownie przeżyły renesans. W 1908 roku firma Racine Confectionary Machine Co. wprowadziła na rynek zautomatyzowaną maszynę do produkcji lizaków. Maszyna mogła wyprodukować około 4200 lizaków na patyku na godzinę. Jednak kilka lat później Samuel Born wynalazł podobną maszynę znaną jako „Born Sucker Machine”. Za swoją „innowacyjność” przyznano mu klucze do miasta San Francisco. Różnił się od poprzednich modeli tym, że patyczki umieszczano wewnątrz cukierka, a nie na jego końcu.
Przeczytaj: Dlaczego Amerykanie przechowują mleko w lodówce, podczas gdy większość świata tego nie robi
Tworzenie lizaków z patyczków pustych Różne rodzaje lizaków są znane od wieków
stuleci. Niektóre z nich zostały wykonane z owoców i orzechów, inne z czystego cukru, a do większości z nich dodano także sztuczne aromaty. Czasami do lizaków dodawane są barwniki, aby uczynić je bardziej atrakcyjnymi dla dzieci. Na przestrzeni ostatnich dekad jedna rzecz zmieniła się w kwestii opakowań lizaków. Niektóre lizaki, np. Tootsie Pop i Dum Dums, miały twardy, papierowy patyczek. Mimo że papierowe patyczki są korzystniejsze dla środowiska niż ich plastikowe odpowiedniki, w pewnym stopniu utrudniają konsumentom korzystanie z produktu.
Z drugiej strony, producenci Chupa Chups zajmują się produkcją lizaków od 1958 roku. Początkowo firma produkowała tylko siedem smaków, ale obecnie sprzedaje ponad 100 smaków w ponad 150 krajach na całym świecie. Wiedzieli coś, czego inni producenci słodyczy jeszcze nie odkryli. Ich lizaki były robione z pustych patyczków z dziurkami na górze, co spełniało dwa cele.
Powód 1: Funkcjonalność
Pierwszym powodem, dla którego lizaki produkuje się obecnie z pustych patyczków, jest to, że niewielki kwadrat u góry pozwala producentom cukierków „zakotwiczyć” cukierka.
Powód 2: Bezpieczeństwo
Ponieważ lizaki wykonane są przy użyciu wygodnych patyczków, sprawiają wrażenie, że są przeznaczone do jedzenia w podróży. Choć ułatwiają życie, to jednak stwarzają ryzyko zadławienia. Dzieci mogą je przypadkowo połknąć podczas biegania, jednak nigdy nie zaleca się, aby dziecko podczas jedzenia, picia, spożywania przekąsek lub słodyczy zajmowało się czymkolwiek innym niż siedzenie. Jednakże to, że coś nie jest zalecane, nie oznacza, że to się nie zdarza. W rezultacie wiele dzieci zginęło lub zostało rannych z powodu nieostrożnego jedzenia lub nadmiernego pobudzenia.
Z drugiej strony, puste w środku patyczki zapobiegają zablokowaniu cyrkulacji powietrza w razie przypadkowego połknięcia. Na przykład w 2020 roku 4-letni chłopiec w Teksasie trafił do szpitala po przypadkowym połknięciu patyczka lizaka. Choć konieczne było chirurgiczne usunięcie plastikowego patyczka, drogi oddechowe pacjenta pozostały na tyle otwarte, że nie doszło do zakrztuszenia, dopóki nie otrzymał pomocy.
