historia

Policjanci patrzyli na mnie podejrzliwie. Myśleli, że mam atak paniki albo halucynacje.

 

Ale wiem, co widziałem.

 

I wiem, że to nie był mój mąż.

 

Ponieważ nigdy nie wrócił.

 

A czasami w nocy moi chłopcy mówią, że jakiś człowiek z cienia przychodzi, żeby popatrzeć, jak śpią.