Aby go zobaczyć, wystarczy lekko przechylić głowę w prawo. Bez magii, bez filtra: koń pojawia się w samym konturze żaby. Kiedy już go zauważysz, nie możesz go już „odwidzieć” … trochę jak te obrazy z podwójnym odczytaniem, które oglądałeś godzinami, gdy byłeś nastolatkiem!
Dlaczego nasz mózg pozwala się zaskakiwać?
Tu zaczyna być ciekawie. Złudzenia optyczne wykorzystują naturalny mechanizm naszego mózgu: dąży on do szybkiego poruszania się, rozpoznając znajome kształty bez zatrzymywania się na szczegółach. Nazywa się to rozpoznawaniem odgórnym . Krótko mówiąc, nasz umysł „uzupełnia luki”, aby dać nam spójny i szybki obraz świata.
W tym przypadku najbardziej oczywisty obraz – żaba – zajmuje całą przestrzeń w naszej percepcji. Musimy dosłownie zmienić punkt widzenia (w dosłownym sensie!), aby zobaczyć drugie odczytanie: końskie.
Trochę stymulującego ćwiczenia umysłowego

Ten rodzaj iluzji to nie tylko świetna zabawa w mediach społecznościowych. To również świetny trening dla mózgu! Próba odnalezienia ukrytych kształtów stymuluje:
- Koncentracja: trzeba zwracać uwagę na najmniejsze szczegóły.
- Elastyczność poznawcza: nauka patrzenia inaczej.
- Aktywna obserwacja: wykraczanie poza pozory.
To trochę jak joga, tyle że dla mózgu! Te obrazy zmuszają nas do wyjścia poza automatyczne odruchy, zrobienia sobie przerwy i spojrzenia na rzeczy inaczej. A to samo w sobie, w naszym często zabieganym życiu codziennym, jest już korzystne.
