Powitanie nowego dziecka w rodzinie to jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie mogą się wydarzyć. Chociaż to matki sprowadzają na świat ten mały skarb, ojcowie są równie podekscytowani.
Doświadczają mieszanki emocji, takich jak ekscytacja i nerwowość z powodu niepewności co do przebiegu porodu. Chociaż w takich chwilach czują się bezradni, większość przyszłych ojców oferuje swoim partnerkom ogromne wsparcie.
Bycie świadkiem siły i determinacji bliskich może wywołać głębokie poczucie dumy.
W szpitalu przebywało czterech mężczyzn, którzy przechadzali się korytarzem, czekając na wieści o narodzinach swoich dzieci.
Po chwili wychodzi pielęgniarka i podchodzi do jednego z ojców. „Gratulacje! Bliźniaki!” – mówi z uśmiechem. Ojciec jest początkowo lekko zszokowany, ale potem cicho się śmieje i mówi: „To niezły zbieg okoliczności. Pracuję dla Minnesota Twins”.
Zbliżając się do drugiego ojca, z entuzjazmem woła: „Trojaczki!”. Ojciec jest zachwycony tą nowiną, ale jednocześnie zdezorientowany zbiegiem okoliczności. „Niewiarygodne!” – mówi. „Zawsze byłem fanem trójek. Wiesz, pracuję w 3M”.
Trzeci ojciec dowiaduje się, że jego żona urodziła czworo dzieci. Zrywa się z krzesła i krzyczy: „Nie ma mowy! Zawsze chciałem mieć dużą rodzinę. Pracuję w hotelu Four Seasons!”.
W przeciwieństwie do pozostałych ojców, czwarty mężczyzna nie daje się ponieść radości. Kręci się nerwowo, szarpiąc się za włosy. Widząc jego zdenerwowanie, pielęgniarka pyta: „Wszystko w porządku?”, na co czwarty mężczyzna odpowiada: „Zgubiłem się! Pracuję dla 7-Up!”.
Jeśli ten żart Cię rozśmieszył, PODZIEL SIĘ nim ze swoją rodziną i znajomymi na Facebooku.
Miłość i pokój


